Według mnie podstawowym wyznacznikiem wszelkiej pomyślności osobistej jest najbliższe otoczenie, a zwłaszcza kochająca rodzina. Wsparcie najbliższych, ich miłość i nieustająca wyrozumiałość dla mojej pasji powoduje, że jestem osobą spełnioną. Bez nich moje życie, moja praca i realizacja moich ambitnych celów pozbawiona byłaby wszelkiego sensu.
Mój mąż Stanisław jest nie tylko menedżerem mojej placówki ale przede wszystkim przyjacielem, który znosi moje codzienne problemy, utrudnienia, sukcesy ale i też porażki. Bardzo sumiennie i pieczołowicie dba o każdą złotówkę i pilnuje aby kondycja finansowa naszej Kliniki była niezagrożona. Niewątpliwie jego doświadczenie bankowca gwarantuje stabilność i pomyślność dla każdego podejmowanego wspólnie kroku rozwojowego.
Moje dzieci, bliźniaki Julia i Filip to radości mojego życia i każdy moment, który mogę im poświęcić rekompensuje mi wielogodzinne nieobecności w domu.
Julia to dusza artystyczna, która każdą wolną chwilę poświęca tańcu i innym sztukom pięknym. Jest wrażliwa ale przy tym niezwykle radosna.
Filip to typ myśliciela, który niezbyt często dzieli się swoimi opiniami. Bardzo dobry i zdolny uczeń, laureat kilku olimpiad a w czasie wolnym bezprzykładny kibic piłkarski, szczególnie zafascynowany Cristiano Ronaldo.
Nie byłabym dzisiaj tym kim jestem ani nie odniosła bym swoich wszytskich sukcesów zawodowych i osobistych gdyby nie moi kochani rodzice.
Moja Mama – Krystyna dała mi ocean miłości i dzięki niej umiem kochać, współczuć i sie modlić
Mój Tato – Zbigniew to skała na której zawsze się moge oprzeć i człowiek bez którego intelektualnego wsparcia nie dałabym sobie rady … chyba z niczym.