Około miliona Polaków dotyczy problem bezdechu. Nocne zaburzenia w oddychaniu mogą mieć groźne konsekwencje dla zdrowia, a nawet prowadzić do śmierci
Ocenia się, że klinicznie istotny bezdech występuje u około 4–10% dorosłych mężczyzn i 2–4% kobiet. Według badań bezdech senny może dotyczyć ponad 25% mężczyzn po 40. roku życia!
Niemiecka organizacja ADAC od lat analizuje stan zdrowia kierowców, którzy spowodowali wypadki drogowe. Z jej badań wynika, że ponad 40 proc. cierpi na bezdech, czego następstwem jest osłabienie koncentracji i dłuższa reakcja psychomotoryczna.
Poważnym problemem również jest chrapanie, które dojść powszechnie występuje w społeczeństwie. – Magdalena Żywicka, kierownik NZOZ Stomatologia Bez Bólu
Swoją pomoc pacjentom niosą pulmonolodzy i chirurdzy szczękowo-twarzowi. Skuteczna pomoc może być niesiona poprzez wykonywanie zabiegów zakresu chirurgii laryngologicznej i chirurgii szczękowo twarzowej. Wielu pacjentów nie kwalifikuje się do takiego typu leczenia. Dlatego stale poszukiwane są metody bardziej zachowawczego wspomagania ludzi, którym bezdech senny utrudnia funkcjonowanie a, osłabiając przy tym koncentrację, wpływa na zmęczenie oraz wydajność w pracy. Brak leczenia bezdechu osłabia ich możliwości zarówno intelektualne tak i fizyczne.
Poszukiwania nowych możliwości zachowawczego leczenia trwają nieustannie. Zaangażowani w ten proces są również i stomatolodzy. Staramy się w taki sposób wpływać na pozycje żuchwy względem szczeki aby przepozycjonowana żuchwa do przodu mogła napiąć łuki podniebienne w taki sposób, aby drogi oddechowe zostałe otwarte dla tlenu. Pacjent wtedy nie ma konieczności „łykania” powietrza przez zapadające się podniebienie. Taka idea przeświecała konstruktorom śruby do wysuwania żuchwy po to by otworzyć drogi oddechowe w trakcie snu.
Aparat składa się z dwóch szyn wzajemnie połączonym ze sobą za pomocą rygla, który wysuwa żuchwę względem szczęki do przodu otwierając drogi oddechowe.
Pacjenci, który otrzymali takiego typu urządzenie wykonane przez laboratorium protetyczne, zgłaszają, że ich noce są już wolne od bezdechów. Brak tych incydentów bezechowych powoduje, że wstają bardziej wypoczęci, nie boli ich głowa, nie bolą ich stawy skroniowo-żychwowe i zdecydowanie poprawiony został komfort ich życia.
Jest to pomoc w miarę możliwości zachowawcza, działamy bezinwazyjnie w obrębie górnych dróg oddechowych podczas snu. Alternatywą jest zabieg chirurgiczny, który daje szansę trwałego zniwelowania negatywnego zjawiska lub aparat CPAP – dozujący dostarczanie tlenu pacjentowi z bezdechem. – Magdalena Żywicka, kierownik NZOZ Stomatologia Bez Bólu